Auschwitz ma różne oblicza, lecz jednym z najgorszych i najbardziej tragicznych jest los dzieci, które przychodziły tu na świat. Bezbronne, bez szans na przeżycie. Jednak i tu pojawiały się anioły: położne, pielęgniarki i kobiety, które robiły wszystko, by je ocalić. Jedną z nich była Stanisława Leszczyńska. Położna, która gdy trafiła do Auschwitz, nie tylko nie straciła nadziei, ale pobyt tam potraktowała jak misję. Nazywana Mateczką, niosła pociechę innym, ale przede wszystkim odbierała porody więźniarek. W koszmarnych warunkach, nawet bez wody, za to pod czujnym okiem Mengelego. Nie pozwoliła umrzeć ani jednemu noworodkowi i ani jednej matce. Co nie znaczy, że wszyscy jej podopieczni przeżyli obozowy koszmar.
Opis pochodzi od wydawcy
UWAGI:
Na 2 i 3 stronie rozkładanej okładki plan obozu.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dramatyczne losy młodej kobiety, która, ratując się z koszmaru obozu Auschwitz-Birkenau, decyduje się pracować jako prostytutka w Kommandzie Puff, domu publicznym otwartym w 1943 r. przez SS w głównym obozie. Jej walka o przetrwanie i chora niebezpieczna miłość oficera SS, przeplatają się z opartą na faktach relacją z obozowego życia i funkcjonowania esesmańskiego domu publicznego, nigdy wcześniej nieopisanego w literaturze.
Opis pochodzi od wydawcy
UWAGI:
Zdarzenia i fakty opisane w powieści są inspirowane dobrze udokumentowanymi materiałami. Poprzednie wydanie pt.: Kommando Puff.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jest zima roku 1984, umęczeni absurdami schyłkowego PRL-u warszawiacy grzęzną w śnieżnej brei. Mietek, student oprowadzający po mieście zagranicznych turystów, odbiera z hotelu parę Norwegów. Szybko staje się jasne, że milczący przybysze nie są zainteresowani zwiedzaniem stolicy i zamierzają się oddać tajemniczym poszukiwaniom. O tym, co było ich przedmiotem, Mieczysław dowie się dopiero trzydzieści lat później. Makabryczna prawda wstrząśnie nim i popchnie ku własnemu śledztwu, które zakończy wizyta na cmentarzu w prowincjonalnym norweskim miasteczku. Odpowiedź wcale nie przyniesie ukojenia. W "Złych dzieciach" siermięga lat 80. przeplata się z rzeczywistością okupacyjną, która wraca echem w czasach obecnych. Dominik Rutkowski z finezją buduje napięcie, prowokuje zderzeniem perspektyw i zręcznie myli tropy. Opowiada o piekle izolacji i uwięzieniu w trybach historii - tej powszechnej i tej jednostkowej, której towarzyszy niezawinione cierpienie. L> Opis pochodzi od wydawcy
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni